Szef kuchni w Centrum Kulinarnym Unilever Food Solutions w Poznaniu. Szlify Mistrza Kucharskiego zdobył w 1985 roku mając zaledwie 23 lata, a rok później otrzymał dyplom Instruktora Praktycznej Nauki Zawodu, osiągnął to w hotelu Orbis w latach jego świetności.

Doświadczenie kulinarne zdobywał również poza granicami naszego kraju między innymi na dalekiej Ukrainie pod Charkowem gdzie gotował dla dwóch tysięcy osób przez półtora roku. 

Doskonalł swoje umiejętności poprzez uczestnictwo w stażach w prestiżowych szkołach we Francji. Między innymi w instytucie  Paula Bocuse’a w Lyonie i Ecole Nationale Superieure de la Patisserie w Yssingeaux. 

Od początku ich istnienia jest „ojcem” ogólnopolskich konkursów kulinarnych Primerba Cup dla profesjonalistów oraz Młody Kreator Sztuki Kulinarnej w Polsce.

Juror w konkursach kulinarnych:

• Mistrzostwa Europy w potrawach z karpia,
• Polish Prestige Hotels,
• Wielkopolskie Igraszki Kulinarne.

Lubi pracować z młodzieżą i przekazywać im cenną wiedzę kulinarną, sumienność i zaangażowanie (jak coś robić to robić to na 100 procent). Lubi podróżować i dotykać smaków różnych kuchni. Jest zapalonym wędkarzem i narciarzem.

Mirek to nie tylko kucharz, „romansuje” również z cukiernictwem – jego specjalność to rogale świętomarcińskie. 

Pochodzę ze śląska, gdzie uzyskałem tytuł mistrza w zawodzie kucharz. Swoje doświadczenie zdobywałem prowadząc kuchnie hotelowe na terenie śląska i małopolski oraz pracując jako szef gastronomii w parkach rozrywki i dużych obiektach sportowych. 

Miałem okazję pracować w restauracjach, które zdobyły wyróżnienia w przewodniku Michelin w Polsce i Norwegii. Byłem również finalistą ogólnopolskich konkursów kulinarnych.

Uprawiam gastro turystykę w kraju i za granicą. Staram się odwiedzać różne koncepty gatronomiczne od restauracji fine diningowych po street food.

W przygotowaniu swoich dań staram się kierować ideą zero waste. Uwielbiam grillować na świeżym  powietrzu - głównie dobrze wysezonowaną wołowinę.

W kuchni nie wyobrażam sobie pracy bez produktów 3xM – Masło, Mąka, Mięso. Menu we własnej restauracji oparłbym o kuchnie polską, azjatycką oraz tex -mex 

Prywatnie w kółko mogę oglądać filmy Tarantino oraz spędzać czas z dwójką moich dzieci.

Inspiracje czerpie w dużym stopniu z podróży. Śledzę trendy w gastronomii, łącząc nowinki i nowoczesność z tradycyjną kuchnią. Moje motto w kuchni i w życiu prywatnym, to: „Szanuj innych, ucz się pokory, wspinaj się wciąż na kulinarne Kilimandżaro – szczyt, którego nigdy nie można zdobyć i to jest najpiękniejsze w tym zawodzie.”

Ulubiona kuchnia, którą najbardziej cenię to klasyczna kuchnia francuska.

Sukcesy zawodowe:

Począwszy od 1991 roku, przeszedłem wszystkie szczeble kuchennej hierarchii, a także zdobywałem laury w licznych konkursach:

• Polish Prestige Hotels
• Wielkopolski Kucharz Roku
• Złota Patelnia
• Kulinarny Puchar Polski
• Brązowy medal w Kulinarnym Pucharze Świata w Luxemburgu. 

"Jedzenie jest tak samo ważne jak oddychanie, ale daje więcej przyjemności. Gotowanie jest źródłem radości lecz czasami potrafi rozczarować. Potrawa równie dobrze może doprowadzić do choroby jak i uzdrowienia. Wszystko zależy od tego co się je, gdzie, z kim i w jaki sposób zostanie podane."  

Przygodę z gastronomią rozpocząłem z szkole Średniej w Dęblinie, to właśnie tam zaraziłem się pasją do gotowania.

Uwielbiam zarówno uczyć się od innych jak i przekazywać dalej swoją wiedzę. Przez ostatnie osiem lat pracowałem dla sieci, w której odpowiadałem za organizację pokazów i warsztatów kulinarnych dla klientów.

Prowadziłem także prezentacje polskiej kuchni w wielu krajach, m.in.:

• w Luxemburgu (Parlament Europejski, dni kuchni polskiej z okazji roku Szopenowskiego)
• w Rumunii (wspólny projekt z kucharzami pod nazwą „Do dokoła świata”)
• w Czechach (praca w restauracjach sieci)

Całe moje doświadczenie zawodowe, choć jeszcze skromne i krótkie, skupione jest na gastronomii.

Prywatnie interesuję się historią kulinariów, a szczególnie „utraconej kuchni polskiej”, poszukuję starych przepisów, szczególnie tych pisanych przez gospodynie ze starych dworów. Uwielbiam przygotowywać, a raczej delektować się wykonaniem tradycyjnych nalewek.

Uważam, że tradycja kulinarna określa nas, jako naród w takim samym stopniu jak literatura czy sztuka. Czasem warto wiedzieć, że „nasz” schabowy nie pochodzi z polski. Ale o tym opowiem wszystkim chętnym przy najbliższej okazji.